Każdy kraj ma w sobie coś unikalnego i niepowtarzalnego. Z tego powodu podróżowanie jest dla wielu ludzi pasją, gdyż poznając inne kultury mamy możliwość spojrzenia na rzeczywistość z innej perspektywy. Przebywając przez jakiś czas w innym kraju na pewno spotkamy się z zaskakującymi sytuacjami, zjawiskami oraz inną mentalnością mieszkańców. Przygotowaliśmy zatem listę 5 rzeczy, które z pewnością zadziwią Cię w Wielkiej Brytanii!
1. Nastawienie do życia
Pierwszą rzeczą, na którą możemy zwrócić uwagę to niezwykła (choć czasem aż przesadzona) uprzejmość Brytyjczyków. Słowa thank you, please i sorry padają z ich ust przy praktycznie każdej nadarzającej się okazji. W ich rozmowach można także bardzo często usłyszeć określenia friend, mate lub pal nawet w stosunku do nieznajomych.
Kiedy spytamy Brytyjczyka o to, jak mija jego dzień, raczej nigdy nie spotkamy się z negatywną odpowiedzią. Jako Polacy mamy często tendencję do narzekania nawet jeśli wszystko układa się w naszym życiu jak należy. Brytyjczyk w sytuacji, gdy straci pracę lub wydarzy się inna przykra rzecz, odpowie z uśmiechem na twarzy “I’m alright mate”.
2. Wtyczki oraz gniazdka
Pierwsza rzecz, która może nas zaskoczyć podczas pierwszych godzin pobytu w Wielkiej Brytanii to inaczej skonstruowane wtyczki, które w znacznym stopniu różnią się od tych dobrze nam znanych. Są one bardziej kwadratowe, a zamiast dwóch bolców znajdziemy ich trzy.
Rzecz jasna takie wtyczki wymagają także innych gniazdek, które mają także trzy otwory zamiast dwóch. Ponadto przy gniazdkach znajdują się bardzo często włączniki, dzięki którym możemy odciąć dopływ prądu.
3. Brytyjczycy w pracy
Jeżeli chodzi o podejście do pracy, Brytyjczycy niestety nie są uważani za zbyt pracowitych i sumiennych w przeciwieństwie do Polaków. Kiedy pojawia się jakieś zadanie do wykonania, bardzo często odkładają je na później i w tym czasie mają w zwyczaju podejmowanie rozmów na tematy kompletnie niezwiązane z pracą.
4. Przechodzenie po pasach na czerwonym świetle
To co może także zdziwić Cię w Anglii to policjant przechodzący na pasach na czerwonym świetle. Otóż w Brytyjskim prawie istnieje zapis mówiący o tym, że nie powinno przechodzić się na czerwonym świetle, jednak nie jest to zabronione. Za takie “przewinienie” możemy zostać co najwyżej pouczeni przez funkcjonariusza policji.
5. Ochrona nieletnich
Kiedy wybierzesz się ze znajomym do angielskiego sklepu, aby doradzić mu zakup odpowiedniego wina na wieczór z dziewczyną we dwoje, może spotkać Cię niemałe zaskoczenie. Otóż pomimo że nic nie kupujesz, ale wyglądasz młodo, kasjerka również Ciebie zapyta o dowód osobisty. Wynika to głównie z mentalności Brytyjczyków na temat ochrony nieletnich. Przykładowo nie mając 18-stu lat nie zakupisz także w sklepie noża, a nawet maszynki do golenia!
Różnic jest o wiele więcej i nie sposób ich wszystkich wymienić. Zachęcamy do podzielenia się własnymi doświadczeniami w komentarzach!
